niedziela, 7 kwietnia 2013

Wielki powrót! :D

Uwaga, reaktywacja!
Witaj Meguś, kope lat - dawno mnie tu nie było:) ...
Ale ale
pamietasz jak to jeździliśmy do rzeszowe niby mieszkanie oglądać?
Pamietam jak dziś tą kawalerke :D
i hicior w Zetce  autorstwa Eneja :D
Nuta sie tym podniecała jak stonka ziemniakiem :D
I wgl obydwie ciechałyście w nowexie jak najarane a ja się czerwieniłem bo kierowca w lusterko tylko lukał .. :D
ej musimy sie znów razem gdzieś przejechać :D
co Ty na to?:D
GÓRY!!!!
Dzisiaj krótko, wybacz :D
buźka moja kochana :* :D
do siego :D

Macie tu ganje uchachaną na dobrą noc :D

niedziela, 25 listopada 2012

HELLLOŁ!!!!

Dobra, koniec obijania się, piszemy!! :D
Czytając tego bloga oczywiście uśmiech na paszczy pojawia się sam :)
Tak, właśnie przypomniał mi się ten cudowny czas kiedy podeszłam do Janka Jagody zwanego dalej Rudym, z tym pedalskim różowym zeszytem i próbowałam z nim pogadać o chemii :D
Jakie to dziwne, że ja kiedyś chemii nie lubiłam, a to przecież najwspanialszy przedmiot jaki teraz mam :D

A w ogóle, co do rozkmin z Szerszeniem na temat życia, tego czy się zmieniliśmy przez te wszystkie lata i tym podobne sprawy... Przychodzi mi do głowy tylko piosenka. I to niezbyt wysokich lotów chyba, ale ma coś z mojego dzieciństwa :)

http://www.youtube.com/watch?v=XM5Tvou9kmw

 I macie jeszcze dowód na to, że pisze :D

***
Chodź tu,
dostaniesz śniadanie na uśmiechu
i małą duszę na smyczy.
Mogę dodać mały krwawy kielich,
całą magię powszechności…

                ach! Pan wolisz serca wołowe.
MTJ, 29.10.2012

Losek był ze mnie dumny :D 

piątek, 31 sierpnia 2012

PUK PUK

Siema Meg, kope lat mnie tu nie było :)
Co u Ciebie? Jak mijają wakacje? Cóż, wiele czynników skutecznie mnie przed tym miejscem broniło :D
A teraz siedze w nowym pokoiku, w WIELKIM bałaganie, u... Guzika :D MUSISZ NAS KIEDYŚ NAWIEDZIĆ, A MY CIEBIE hehe ;)
Kuje sobie statystyke, w nowym miejscu, nieznanym - troche dziwnie się tu jeszcze czuje, tym bardziej że jestem tutaj póki co sam - bo Nuta jak zawsze zabrała tyłek w troki i pojechała w chate :D
Hm czuje się zupełnie tak jak w pierwsze dni w kromie - nie boje sie, jestem spokojny, ale jednocześnie muszę się wgryźć w to miejsce :)
W przerwie w nauce czytałem sobie wiersze Asnyka, hehe mój ulubiony poeta chyba, tak jak Leśmian (a pogardzany przez Gekona za " prosty, nieskomplikowany " styl :D ) i wpadł mi w oko " Karmelkowy wiersz" . Aż go sobie pozwolę przytoczyć we fragmencie:
""
Bywało dawniej przed laty,
Sypałem wiersze i kwiaty
Wszystkim dziewczątkom,
Bom myślał, o piękne panie,
Że kwiat lub słowo zostanie
Dla Was pamiątkom. (...)
""
I wiesz, wspomniały mi się przy nim wszystkie moje wariactwa, łącznie z tymi licealnymi  - szczególnie tymi które wyprawiałem z Tobą, Nutka i Izzim :D

OJ DUŻO by mówić :D Czekam na Odpowiedź, z utęsknieniem :* :)
Szerszeń ;)

wtorek, 22 maja 2012

cześć cześć moi drodzy.
Co do sesji to wiecie- ja np choruje a pierwszy egzamin już we wtorek, więc nie marudzić! :)
A zły byłeś bo Danka zachorowała po koncercie SDMu i to podobno była moja wina ;p
Ot, takie sobie pretensje które teraz mam na codzień ;)
Mimo tych małych niesnaków pamiętam dokładnie ten koncert i uważam go za jeden z najpiękniejszych chwil w moim życiu. Gdy biegłyśmy jak szalone z drugiego końca miasta żeby tylko zdązyć.
I Bogu dzięki zdążyłyśmy, bo 15 maja nastąpił osficjalny rozpad SDM. Czy jest mi przykro? Hmmm.Bardziej chyba jestem zdziwiona, ponieważ zawsze wydawało mi się że pewne rzeczy są nieśmiertelne, a tu nie!
A co do żulika to nie wiem czy wiesz ale jak ostatnio się widzieliśmy to on tam był! :D
i w ogóle trzymajcie się zdrowo, pa :)

niedziela, 20 maja 2012

Puk puk

Siemanko Meguś, kope lat mnie tu nie było :D
Ale o co sfochany, pamiętam ze z Simonem chałe robiłyście wtedy podobno itd ale swoich wątów nie pamietam :D
Ale mniejsza o to ;)
Siedze sobie nad łaciną, udaje ze sie ucze a jutro kolos - a właściwie poprawka :D
Ale taka łądna pogoda.. :)
Pamiętasz zapewne jak nieraz szlajalismy sie po mieście, przed i po lekcjach?? :D
Wiele wiele razy :D
Ku zgorszeniu Paczi fortepiana i kaśki :D
Zawsze bałaś się że N Cię za to zabije :D
Ale fajnie było, zawsze można było poplorkowac nie mówiąc już o wydurnianiu :D
A ile razy spotykaliśmy naszego znajomego żulika - zboczeńca.. :D
Wiesz, tego małego tłustego z włosami zgolonymi krótciutko?
No tego co Ciebie i N chciał raz gdzieś wyściskac :D
No i Stefan Grajek, legend of City :D
Aż normalnie tęskno mi do jego brzękolenia:D
Choc wtedy jak matme obrabialiśmy w bibliotece to mnie ziomal wnerwiał równo :D
A teraz siedzę w Rzeszowie, klepie ciągle lektury jak w podstawówce a perspektyw zdania sesji jak narazie zero :D
Życzę Ci dziś powodzenia moja droga ;)
I cóż, pozdrawiam, tęsknię i powodzenia życzę - do spisania ;)
:*
Szerszeń ;)


Wet za wet - Stefan Story, wspominajmy :D
http://www.youtube.com/watch?v=50g6yOjehp4

piątek, 20 kwietnia 2012

Niestety nie mam bladego pojęcia co to za gościu...
A właściwie to skąd miałabym wiedzieć? :(
Pamiętam skakanie konika polnego, oczywiście! :D
Bo ja się wtedy nie umiałam wydrapać czy jakoś tak! :D
Co do pompek nie miałam pojęcia :D

Ale klimat wakacyjny żeście stworzyli, o jo :D
A jak wakacje to ognisko osiemnastkowe i Nuty, mokra trawa i SDM...

Nuta! Pamiętasz nasz genialny koncert SDM i nasze artystycznie rozwiane włosy?:D
I ogólnie świetny ten koncert był! :D szkoda tylko że Kuba potem miał jakieś wąty...

http://www.youtube.com/watch?v=GfCNRmCv2f4

a to dla was! :D moja ukochana piosenka o Miłości do każdego czlowieka :)

czwartek, 19 kwietnia 2012

wiosna:)

U nas wszystko dobrze co prawda nie kroimy dżownicy ale i tak jest fajnie:D heh Kuba zajarał się neolitem a ja areobic'em:D ogólnie to zaczęliśmybiegać na wiosnę hehe;D deszcz nam zrobił przerwe ale mamy zamiar wrócic do tej formy aktywnosci przy ladnej pogodzie i zrzucic troszke tluszcyku:)

A co do dawnych czasów wybaczcie ale ja nie pamietam jak wyglądała obojniak:D
heh a co do fajnych wydarzeń to kiedyś Rudy na wf  kazał uczyć Kubie mnie pompki robić;D heh ale jak to powiedzial nie tutaj:Dmiał zboczeniec co innego na myśli niż zwykle pompki..;P

He a pamiętasz Meg jak chodziliśmy czasem w trójkę do parku..matko a mi tego gorlickiego parku brakuje..tu same plaskie tereny i troche drzew gdzie niegdzie..
Ijak nam Kuba kwiatki dawał i jak żeśmy wyłazili po rożnych górkach a Kuba skakał jak konik polny a my ledwo ledwo:D

Ach i mam takie pytnie czy dowiedziałaś sie w koncu moze jak ma na imię ten pierwszak z którym się Kuba zawsze witał bo  my mamy dalej rozkmine i nie  możemy z tego powodu spać
a Ty powinnaś wiedziec ze sen to zdrowie:D
wiec jak mozesz wylecz nas z bezsennosci
Buziole:*
NuTkA&KuBa