piątek, 16 marca 2012

Mr Śledż

Siemano Meguś,
wybacz że mnie tu nie było ostatnio - standardowa odzywka : Tak wyszło :D
Chciałem wspomnieć ciepło naszego sławnego... Śledzia :D
O nim nie mogłaś zapomnieć :D
Jego urocze damskie ruchy i seksiaste okularki są nie możliwe do wymazania z pamięci :D
A potem... Meg kupiła google z pająkami  :D
Ale zajebiste były, brakuje mi ich prawie tak bardzo jak samej właścicielki :)
Mimo wszystko najbardziej pamiętam jak zagadywałaś śledzia o kurs tańca - tak dziewiczego
buraka na twarzy jeszcze nigdy nie widziałem :D
w sumie to trochę brakuje takich ludzi jak śledź - mimo iż sie z niego po cichu nabijaliśmy we 4 (tutaj salut dla Izziego :D ) to tak naprawdę lubiliśmy wszyscy tą istotę żyjącą ;D
Tylko za chiny ludowe nie mogę sobie przypomnieć teraz czemu nazywaliśmy śledzia śledziem - Meg ratuj i przypomnij mi bo nie ścierpię !!!! :D
Do zobaczenia
Ello ;)
Kuba (ok no ok - Szerszeń, to  o wiele lepiej brzmi :D )


Nasz śledź robi zdecydowanie lepsze wrażenie ;)



2 komentarze:

  1. Witam, witam!
    Nie za bardzo kminie niektóre sytuacje, ale nie mogę zaprzeczyć, że są zabawne ;)
    Zabawne przezwisko: śledź xd Czy ktoś wie w ogóle skąd się wzięło?? Byłabym wdzięczna za wyjaśnienie ;)
    Ave!
    K.L.

    OdpowiedzUsuń